2014-04-01
Z artykułu dowiesz się czym jest akredytacja z kurii diecezjalnej i dlaczego fotograf ślubny powinien taki dokument posiadać. W Polsce dominującym wyznaniem jest kościół rzymsko-katolicki. Fotografowie ślubni najczęściej fotografują zatem uroczystości ślubne w kościołach katolickich. Duchowni w tych kościołach – księża wymagają od fotografów ślubnych pokazania akredytacji fotograficznej będącej dowodem na to, że fotograf ślubny przeszedł kurs w swojej diecezji i potrafi odpowiednio zachowywać się podczas uroczystości.

Czym jest akredytacja z kurii?
Akredytacja fotograficzna, to swojego rodzaju legitymacja, którą fotograf ślubny otrzymuje po przejściu kilkugodzinnego kursu w swojej diecezji. W zależności od wybranej diecezji akredytacja nie ma daty ważności musi być podbijana co rok lub kilka lat, oczywiście po wpłaceniu odpowiedniej kwoty, rzędu kilkudziesięciu złotych. Teoretycznie fotograf ślubny posiadający taki dokument jest uprawniony do fotografowania w dowolnym kościele katolickim. Ale czy na pewno? Otóż okazuje się, że ostateczną decyzję na temat tego, czy fotograf ślubny może przystąpić do pracy podejmuje ksiądz obecny w danej parafii. Może się okazać, że fotografowi pozwolenie nie zostanie udzielone. Bywa tak, że odmowa jest uzasadniona na przykład ze względu na bardzo niestosowny strój. Niestety zdarza się również, że ksiądz pomimo ważnej akredytacji i nienagannego zachowania fotografa ślubnego odmawia możliwości wykonywania zdjęć ślubnych.
Niemniej warto zawsze się o tę akredytację postarać, aby zminimalizować ryzyko problemów z dostępem do możliwości wykonania swojej pracy.

Jak zdobyć akredytację fotografa ślubnego?
Aby uzyskać akredytację fotograf ślubny musi zgłosić się do kurii diecezjalnej, najlepiej w swojej diecezji, choć nie jest to konieczne. Nie jest wymagane uprzednie przedstawienie portfolio i ani udokumentowani kwalifikacji. Warto jednak najpierw zadzwonić i zapytać kiedy odbywa się najbliższy kurs, ponieważ spotkania dla fotografów zainteresowanych zdobyciem akredytacji odbywają się dość rzadko, np. dwa razy do roku – wiosną i jesienią.

Nadesłał: Fotograf Ślubny Marcin Syska http://www.marcinsyska.pl